15 lipca 2021
Taki opis dojrzewającego dziecka formułowany przez rodziców nie jest mi obcy. Zarówno jako psychologowi, pracującemu z Wami w gabinecie, jak i jako mamie (coś więcej na temat bycia rodzicem i psychologiem równocześnie pisałam tutaj https://madeja-bien.pl/psycholog_tez_rodzic_i_czlowiek/). Znam więc ten stan i te emocje bardzo dobrze. Nie mogę tu napisać, że jak już będziemy mieli dzieci w wieku dojrzewania to z pewnością nasza relacja z nim będzie taka sama jak wcześniej i na spokojnie ten okres przeżyjemy. Przeżyjemy na pewno 😂 pozostaje jednak pytanie – w jakim stylu?
Okres dojrzewania naszych dzieci to trudny okres nie tylko dla nas rodziców – i naprawdę warto o tym pamiętać – ale przede wszystkim – to niezwykle trudny okres dla – jeszcze nie tak dawno dzieci – a dziś już dorosłych ludzi 😉
Dlaczego? A no dlatego, iż to właśnie im zmienia się wszystko. Zmienia się obraz ich ciała i to niekoniecznie, jeśli nie prawie w każdym przypadku – nie w tą stronę i nie w taki sposób, jakby oni tego oczekiwali. Ich mózgi właściwie szaleją pod względem neurologicznym i rozwojowym, a w ich rozumieniu zwyczajnie rozpadają się. Do tego dokładają się hormony, które nadmiernie grasują i bardzo łatwo jest to dostrzegalne, zarówno w emocjach, wyglądzie, jak i ich zachowaniach. Nie dość, że słabo sobie z tym wszystkim, szczególnie na początku tego okresu radzą – to do tego wszystkiego dochodzą jeszcze oczekiwania szkoły, mamy, taty, kolegów, sympatii, otoczenia, świata itd. Słowem – to dla nich szalenie trudny czas!
Jaka tego czasu jest konsekwencja dla nas – rodziców nastoletnich ludzi, a jeszcze nie tak dawno uroczych dzieci? A no taka – że mamy tylko jedno wg. mnie dobre wyjście z sytuacji – trzeba robić wszystko by ten okres przetrwać !!!
Pytacie jak? Ja zazwyczaj odpowiadam wprost – schodzić im z drogi, nie prowokować, starać się rozmawiać na wszystkie tematy, naprawdę wszystkie, na które chcą rozmawiać, nawet, jeśli to wg. nas jest „żaden” temat. Dalej – starać się nie prowokować do trudnych dla nich rozmów, szczególnie, jeśli ewidentnie dają wskazówki, że to nie dobre miejsce i czas na takie dywagacje. Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa – wciąż, choć trochę na nowo, bo w inny sposób, niż w przypadku małego dziecka – okazywać miłość, szacunek, zainteresowanie, troskę i akceptację.
„To trudne” mówicie, wiem przecież po sobie doskonale, że trudne, ale możliwe. Kiedy? Wówczas, gdy odpuścicie. Co? Poradnikowe bycie najlepszą mamą i najlepszym tatą nastolatka ever. Nie należy mieć takich oczekiwań i celów – bo do nich nie doskoczycie. Nie dlatego, że Wy nie będziecie się bardzo starać – bo pewnie tak – i to w przypadku wielu z nas- aż bardzo za bardzo – a dlatego? Bo oni po prostu w tym czasie tego nie potrzebują, aż tak, jak Wam się wydaje. To czas ogromnej potrzeby poszukiwania siebie i buntu wobec waszych zakazów, nakazów i oczekiwań – i dobrze – niech się buntują. Nich poznają siebie i kształtują swoją tożsamość, niech wiedzą, co jest dla nich dobre, a co im się nie podoba. Niech pyskują – uwierzcie mi – to mniejszy problem, niż Wam się wydaje – lepiej pyskować niż nie mówić nic. Niech będą sobą w granicach, które Wy im wyznaczycie. Nie takich wąskich i nieprzepuszczalnych na nowe – tylko elastycznych, gotowych na ewentualnej zmiany, jeśli Was do nich przekonają.
Jaki będzie rezultat zastosowania się do powyższego? Przetrwacie i Wy i oni i są wówczas duże szanse na zachowanie super albo choć dobrych relacji z Wami w przyszłości i powrót do sposobu okazywania sobie emocji i uczuć sprzed tego okresu, hurraaaaa!!!
Fajnie by było prawda? Ja także, podobnie jak Wy – żyję codziennie wciąż tą nadzieją i robię co mogę z moją i dla mojej 14-latki 😘
Gdyby pojawiły się z Waszej strony jakieś dodatkowe pytania – piszcie na kontakt@madeja-bien.pl
KMB
DR KAMILA MADEJA-BIEŃ
psycholog, psychoterapeuta
tel. 608 295 125
Gabinet: ul Zakrzowska 19, Wrocław, I piętro, p. 204
Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane wyłącznie w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie. Administratorem danych osobowych jest Kamila Madeja-Bień.
Uwaga!
Przeglądarka internetowa, z której korzystasz jest przestarzała, przez co strona nie będzie wyświetlać się w prawidłowy sposób.
Wymagana zmiana przeglądarki na np.: Chrome, Firefox, Opera